Zastanawiam się dlaczego w Polsce jest tak mało zimowych wesel? Mam wrażenie, że kiedyś było ich znacznie więcej. Jako doświadczony fotograf na wesele obserwuję tę branżę od wielu lat. I tak sobie właśnie uświadomiłem, że kiedyś młodzi nie bali się zimna tak jak teraz. Co ciekawe zimy są coraz cieplejsze. Wystarczy popatrzeć na tegoroczną zimę, gdzie nawet w górach brakuje śniegu, a zimę 20 lat temu. Trzaskające mrozy. kiepskie materiały ciuchów czy butów, nieogrzewane kościoły, a mimo wszystko ludzie tak panicznie nie bali się tematu wesela o tej porze roku. Niestety dla fotografa jest to bardzo ciężki okres. Praktycznie sezon weselny zaczyna się w maju i kończy maksymalnie w połowie października. Oznacza to, że praktycznie każdy fotograf ślubny przez pół roku jest bezczynny. Nie licząc zapewne kilu wyjątków. Kamerzysta na wesele ma podobnie. Szkoda, że teraz nie mogę zrobić zimowej sesji jakiejś fajnej parze. Zimowa sceneria byłaby doskonała do ślubnych zdjęć. Już sobie wyobrażam te kadry :)
Pracuje pełną parą. Co weekend jedno wesele do zrobienia. Człowiek naprawdę potem jest niewyspany. W tygodniu trzeba zdjęcia obrabiać, wywoływać, przygotowywać albumy itd. A jeszcze trafiają się ślubne sesje plenerowe. Pogoda jak na złość nie rozpieszcza, zimny ten sierpień wyjątkowo. Aż normalnie współczuje szczególnie Pannom Młodym które się muszą ubierać w cieniutkie suknie do sesji. Ciekawe czy potem nie bywają chore...
Każdemu się wydaje, że jak jesteś fotografem ślubnym to masz kupę siana. Nie wiem skąd w ogóle biorą się takie poglądy. Oczywiście każdy tylko patrzy na to, że za sesje ślubną i oprawę fotograficzną wesela fotograf otrzymuje swoją, wydawałoby się wysoką gaże. Niekiedy jest to tysiąc złotych a czasami nawet kilka tysięcy. Tylko jest z tym trochę problemów. Po pierwsze fotografem weselnym nie zostaje się od tak sobie. Trzeba naprawdę dużego doświadczenia i wprawy żeby być naprawdę dobrym fotografem. Na weselu jest to bardzo ważne przecież. Fotograf na weselu musi w parę sekund uchwycić najważniejsze momenty. Jest to szczególnie trudne na przyjęciu weselnym, gdzie każdy się bawi, tańczy itd. Po drugie branża weselna jest przecież bardzo sezonowa. Mało jest wesel zimowych itd. Dlatego przez te 3-4 miesiące sezonu trzeba zarobić na cały rok. A przecież sprzęt fotograficzny też jest bardzo drogi. Dobrej lustrzanki, obiektywy itd tego się nie kupi za dwa tysiące. Dlatego fotograf na wesele musi brać stawki które zapewnią mu możliwość przetrwania przez cały rok, ale równocześnie pozwoli kupić odpowiedni sprzęt, dzięki któremu będzie robił jeszcze lepsze zdjęcia. A każdy przecież wie jak istotne i ważne dla każdej młodej pary są zdjęcia z sesji weselnej, plenerowej itd. ać.
|